zmoderowany | ||
2016-08-09 | marta | |
zmoderowany | hahahaah kto na rozprawie trzyma ręce w górze jak chce coś powiedzieć? to nie jest pierwsza klasa podstawówki. Nad tym psychiatrą dla TS bym też się zastanawiała. | |
2014-08-06 | ||
zmoderowany | Działa w zmowie z Dorotą Hajewską-Kycia. W naszej sprawie pojawiła się na posiedzeniu zespołu interdyscyplinarnego ubrana cała na biało i udawała aniołka pokoju, ale do protokołu wstawiła kłamstwa, więc też tylko raz uczestniczyła jak Kycia. Ponieważ TS chciała zabrać głos i podniosła palec więc Woźniak napisała, że ,,TS zachowywała się "dziwnie", czekając na swój głos trzymała rekę w górze". Dalej nałgała-czerpiąc z jakiegoś kabaretu lub komedii- że TS ,,odwoływała się do końca świata, zagłady "koniec już był jak te dzieciaki porodziłam, niedługo to już koniec, nic nie ma"" , co miało przekonać, że TS jest potrzebny psychiatra. Pod koniec posiedzenia przekonywała, że nieważne tzw ,,zarządzenie" bez osoby, bez daty, bez sygnatury jest wystawione prawidłowo. Jej protokół miał wartość reportażu dla prasy brukowej-w bezzasadnej, umorzomej sprawie-żeby umożliwić zarobek na procedurze i zajęcie biegłym, RODK, ławnikom i kuratorom. Gdy w sądowym sekretariacie robiliśmy odpisy to przyszła i wypinała się, aby pokazać gdzie nas ma. | |
2014-08-03 | WS i TS |
Wypowiedz się co myślisz o tej sprawie... |