![]() ! | Bank PKO BP, to chora instytucja jesli jest naciskana przez wladze publiczna. Mialem dlug, a moja matka kase w tym Banku, wiec przyslali swojego czlowieka lub wladza publiczna przyslala swojego czlowieka zeby zastraszyl moja matke - NIE CHCIAL sie przedstawic i palna tylko, ze jest z Lodzi - oczywiste klamstwo. Bezczenie zapytal mojej matki o to czyj to jest dom i ta wpadla w panike. Powiedzialem mu, ze pieniadze wplace nastepnego dnia lub w ciagu 3 dni(jedno badz drugie), a ten uslyszal to i dodatkowo uczepil sie mojej matki - to mogl byc jakis GANGSTER. To nie koniecznie byl pracownik Banku. To tez mogl byc policjant. Pisze sie na konto Banku, bo Bank dichodzil NATYCHMIASTOWEJ splaty debetu na kwote 3 tys. zl i na czerwono drukowal pisma. To sedzia Wieczorek mnie TERRORYZOWAL i zadal natychmiastowej zaplaty kary grzywny + koszty komornicze - razem z debetem 3.800 zl i nie bylo zmiluj sie panie, a dodatkowo Sad mial jeszcze 2 kary grzywny na kwote 2.800 zl, autorstwa sedziego Okesko i sedzia Cisak-Nieciarz czekala w kolejce z kara grzywny 1.100 zl i to nie wszystko. Tak rok 2011 konczyli sedziowie KONCA SWIATA - bombardowali Anglie non stop, tak jak Niemcy. Naczelny wodz sedzia Mariusz Zbigniew Wieczorek i na poczatku roku 2012 otrzymal 9 glosow "PRZECIW" - odpowiedz Aliantow z KRS, a kolegow z SR w Piotrkowie Tryb. 16 do 15 - o jeden wiecej "za" - minimalna wiekszosc. Doprawdy KOSZMARNY wynik. Sedzia Wieczorek, chcial powtarzac naloty, jednak zatrzymalem DOWODZTWO/SZTAB Sqdu Okregowego w Piotrkowie Tryb. w piatek trzynastego stycznia 2012 roku i 7 dni pozniej podczas publikacji wyroku - THE END sprawy za sygn. K VII 1554/10 - UMORZENIE, bez powtarzania/ponownego rozpoznania - BYLEM CALKOWICIE NIEWINNY w 100%. Padlem ofiara zmowy/intrygi/ustawki - PROWODYR byl daleko na tylach "wroga" i nie moglem go siegnac - mierzylem i mierzylem wiedzac, ze nie trafie i nie "strzelilem". BYLO PEWNE, ZE ON WROCI i zasadniczo czekalem ok. 3,5 roku czasu. Wrocili sedzia Wieczorek i prokurator Matusiak oraz najprwniej PROWODYR i bylo troche tak jak w filmie ... padl gluchy strzal i kaplica - THE END. Tak koncza sie westerny THE END. Ten byl naprawde ekscytujacy, bo to byl pojedynek na SMIERC i ZYCIE. Reasumujac mialem jakies raczej niewielkie szanse przezycia i udalo sie. Bedac strona bierna bylem ciagle atakowany i autonatycznie POMAWIANY o atakowanie nie tylko napastnika/PROWODYRA, a jego RODZINY - KOBIET. Ja z kobietami nie walcze - polecam film "POCZATEK" o tych Trollach/Orkach. To byl PSYCHOL, a nie czlowiek i kryl sie za plecami kobiet/niewiast, a jak atakowal, to kobiety, no i raz mnie, ale ja to nie baba i radze sobie z przeciwnikami. | |
2017-07-25 | caporegime | |
![]() ! | u minie prowadził sprawe cywilą z bankie i ich tak ładnie załatwi. mam na jego tema pozytywne zdanie | |
2017-07-24 | Vaulm | |
![]() ! | Takie same ścierwo jak jebalski - taki sobie prezes, ą-ę, ale zamiast dbać o podsądnego włazi w dupę koledze z pracy. Wg obu niepouczanie strony postępowania jest prawidłowe dopóki w protokole nie ma o tym wzmianki, mimo że jest na nagraniu... | |
2014-09-11 | ||
![]() ! | Nie spotkałem się z nim na sali ale ewidentnie wykorzystuje znajomości i odwraca kota ogonem, żeby tylko się wybielić.
Co do zachowania, to przyznam, że jest w dupę uprzejmy, ale to akurat wielki plus - łatwiej się rozmawia.Co ważne, to, że potrafi powiedzieć przepraszam i przyznać się np. do wysłania pustej koperty ;-) (czyli zwalić na sekretarkę?). Ciekawe co by było, gdyby to on dostał pustą kopertę ;-) Gdyby nie ta stronniczość wobec własnego personelu, negatywa bym nie dał. | |
2013-12-28 | ||
![]() ! | Okniński to kiepski sędzia, karierowicz, sądzi bardzo nieobiektywnie i jest rzecznikiem mafi adwokacko-radcowskiej | |
2013-12-18 | Adam | |
![]() ! | śliski karierowicz - taki niby grzeczny na sprawie , ale tylko patrzy komu by się podobać , kto co znaczy i co może.Nie jest dobrze szaremu człowiekowi trafić do tego pana.Trafiony | |
2013-12-16 | przeniesiono z komentarza |
Wypowiedz się co myślisz o tej sprawie... |